pojebane życie
Komentarze: 1
eh.... troche czasu nie pisałam żadnych notek. niebyło czasu, teraz poprawianie tych cholernych ocen, nauka i tylko nauka :/ kiepskie życie.
byłam dzisiaj u lekarza (znowu) bo mnie boli to kolano pieprzone i niema prawie żadnej poprawy. to ta pojebana lekarka stwierdziła że ona narazie niemoże nic pomóc ani poradzić :/ i co tu robić?? załamać się i tyle.
ciekawe kiedy ja będę mogła zacząć trenować... choćby niewiem co siędziało to ja w styczniu zaczynam treningi, chyba że mnie trener z sali wywali.
poprawiłam geografie!! normalnie szok, dostałam 4 z klasówki i mam 3 na konieć!! wyobrażacie to sobie??
eh nawet niechce mi się już pisać.
nawet nie mam nikogo komu mogłabym to wszystko powiedzieć. niewiem, jakaś ostatnio robie się... poprostu zmieniam się... niewiem czy na lepsze.
dzisiaj sobie uświadomiłam że chciałabym żeby moje życie znowu stało się monotonne tak jak kiedyś... żadnych badań, lekarzy, zabiegów, popraw, zagrożeń, itp.
ale wiem że to niemożliwe... że nigdy już nie będzie tak jak kiedyś... a tak bardzo bym chciała mieć kogoś zaufanego, mieć zdrowe kolano, móc trenować...
dobra kończe bo zaraz sie popłacze... ;(
smutne papatki
i tak zaglądają tu tylko dwie osoby w porywach do trzech... tego też się neda zmienić... :(
Dodaj komentarz