Archiwum listopad 2004


lis 29 2004 pojebane życie
Komentarze: 1

eh.... troche czasu nie pisałam żadnych notek. niebyło czasu, teraz poprawianie tych cholernych ocen, nauka i tylko nauka :/ kiepskie życie.

byłam dzisiaj u lekarza (znowu) bo mnie boli to kolano pieprzone i niema prawie żadnej poprawy. to ta pojebana lekarka stwierdziła że ona narazie niemoże nic pomóc ani poradzić :/ i co tu robić?? załamać się i tyle.

ciekawe kiedy ja będę mogła zacząć trenować... choćby niewiem co siędziało to ja w styczniu zaczynam treningi, chyba że mnie trener z sali wywali.

poprawiłam geografie!! normalnie szok, dostałam 4 z klasówki i mam 3 na konieć!! wyobrażacie to sobie??

eh nawet niechce mi się już pisać.

nawet nie mam nikogo komu mogłabym to wszystko powiedzieć. niewiem, jakaś ostatnio robie się... poprostu zmieniam się... niewiem czy na lepsze.

dzisiaj sobie uświadomiłam że chciałabym żeby moje życie znowu stało się monotonne tak jak kiedyś... żadnych badań, lekarzy, zabiegów, popraw, zagrożeń, itp.

ale wiem że to niemożliwe... że nigdy już nie będzie tak jak kiedyś... a tak bardzo bym chciała mieć kogoś zaufanego, mieć zdrowe kolano, móc trenować...

dobra kończe bo zaraz sie popłacze... ;(

smutne papatki

i tak zaglądają tu tylko dwie osoby w porywach do trzech... tego też się neda zmienić... :(

ala_cwaniak : :
lis 26 2004 nadzieja...
Komentarze: 1

a więc dzisiaj napisałam poprawe klasówki z tej pojebanej geografii... nawet dobrze mi poszło bo się uczyłam do 4 w nocy... teraz już o tej porze zasypiam przed kompem więc tak wsześnie pisze, bo później niebędę miała siły. qrwa jak ja się ciesze że już zaczął się weekend!!

a teraz text mojej ukochanej piosenki:

"a teraz śpij i zapomnij otym,

co widziałeś,

co słyszałeś,

co przeżyłeś i....

pomyśl że to sen,

że to wcale nie działo się,

tak będzie lepiej..

śpijjjjj...."

kurde chciałabym żeby to była tak łatwo zapomnieć i już... tak się nieda niestety.....

ala_cwaniak : :
lis 25 2004 ...
Komentarze: 2

qrwa ostatnio życie wogóle mi się nie układa!! jestem zagrożona z geografii!! siedzę i całymi dniami się ucze, teraz na chwilkę weszłam żeby cokolwiek napisać... ale mam pewien powód do śmiechu, ten tefelon co mi starszy zabrał leżał na regale z pokoju rodziców, więc go sobie poprostu wzięłam, jeszcze tata się nie zorientował, ale jak się otym dowie to będzie cienko, ale narazie moge się ustawiać z ludźmi i można domnie dwonić! :D 

haha a jak dostane laske z geogr. na semestr to będzie dopiero wesoło, niemaco.

ale teraz się nie będę tym przejmować, jutro poprawiam klasówke jak dostane 3 conajmniej to będzie spox...

P.S. Wiadomość do Krzyśka: jak komuś powiesz o tym blogu (Gumisiowi, Łukaszowi lub Monice albo jeszcze komuś okim być może zapomniałam) to masz przejebane i będziesz mógł już wykasowac moje wszytkie numery. i nie żartuje. niewiem skąd wiesz otym blogu ale jak się dowiem to... sam już wiesz :P

a więc pozdro dla wszystkich i narka!! :D będzie dobrze..

mówi się trudno i żyje się dalej (albo i nie) świrki. papatki

 

ala_cwaniak : :
lis 23 2004 pierwszy raz z NIM przegrałam... :(
Komentarze: 1

wszystko zaczęło się wczoraj późnym wieczorem. tata przyszedł z pracy jakoś poddenerwowany, to ja pomyślałam że się szybko zmyję do pokoju. ale niestety się nie udało. wkurzał się za wszystko!! dosłownie!! aż wkońcu mi się dostało, on do mnie mówił a mi w tym czasie zaczęła dzwonić komórka, :/ (jak się dowiem kto to to chyba zabiję) no więc ja tam troche napyskowałam starszukowi a on się tak najeżył że podszedł do mnie i zabrał mi koma. powiedział że do końca tygodnia go nie dostane. ja się zaczełam śmiać :/ i powiedziłam że odda mi go jak zwykle za dwa góra trzy dni, to wtedy stwierdził że do KOŃCA MIESIĄCA GO NAWET NIE ZOBACZE. ;( to ładnie. dzisiaj rano wziął go do swojego biura. (wkońcu to on jest szefem więc może trzymać tam co chce) ma mi go przynieść pierwszego grudnia. a 1 grudnia jest zebranie w szkole!! więc kolejny przypał!! :( i telefonu długo nie zobacze...

chlip chlip.... :( ;(

ale na szczęście JESZCZE niemam szlabanu na kompa więc moge to wam pisać :D ;P

pozdro dla wszystkich !!

ala_cwaniak : :
lis 22 2004 Szok... :D
Komentarze: 0

dzisij normalnie jak zwykle wieczorkiem: domofon. a kto?? jak zwykle Krzysiek. wszystko jak zawsze, ale jednak jest duża różnica. bo przyszedł SAM Krzysiek. bez Łukasza, ani Gumisia, ani nikogo. troche posiedzieliśmy przed kompem a potem wyciągnął mnie na "krótki spacerek" (trwał około 2 godzin) ale spox. zmarzłam jak nigdy dotąd, ale jedno mnie bardzo cieszy. sam Krzysiek powiedział mi że to nie z przypadku ale specjalnie chciał zemną być sam na sam. i znowu szok... w zasadzie nigdy nie gadaliśmy sami, zawsze całą paczką... :D ale niezabardzo mnie to smuci. :P niby to nic takiego że dwie osoby razem spacerują po mieście, ale jednak.. dla mnie to nie tylko było dziwne ale i strasznie mi się podobało że spaceruje właśnie z nim a nie jak zawsze z kimś... normalnym. Krzysiek zawsze się czymś wyróżniał, on ogólnie ma inny pogląd na świat...

pewnie powiecie: "ale się dziewczyna podjarała" ale trudno... niebędę z tego powodu płakać, piszę tu to co myśle i co czuje, i mam gdzies to co kto omnie myśli.

P.S. nieznajoma, niemartw się nie podaje znajomym ze szkoły tego blogu, też chce pisać tu szczere notki. :D pozdro

ala_cwaniak : :